Maluchy są wręcz mistrzami w robieniu bałaganu. Chyba każdy rodzic zastanawia się, jak nauczyć dziecko sprzątać po sobie. Dziecięce pokoje stają się miejscem niezwykłych przygód oraz zdobywania nowych umiejętności. Poznawany świat jest dla dzieci tak bardzo ekscytujący, że szybko nudzą się jedną zabawką i natychmiast biegną po drugą. Brak porządku w pokoju dziecka najczęściej mu nie przeszkadza, ale, aby wyrobić w maluchu dobre nawyki, warto zacząć naukę już od najmłodszych lat.
Naukę sprzątania zabawek można rozpocząć już u rocznego malucha, który bawi się samodzielnie. Wówczas dziecko jest w stanie zrozumieć proste polecenia, chociaż nie do końca pojmuje, czym jest bałagan. Początkowo warto wyrobić u dziecka nawyk odnoszenia zabawek na swoje miejsce, np. na półkę czy do odpowiedniego pojemnika. Sprzątanie całego pokoju będzie jeszcze dla takiego brzdąca dosyć skomplikowaną czynnością.
Każda wprowadzana reguła powinna być przedstawiona wszystkim domownikom. Odkładanie zabawek na swoje miejsce jest dla malucha kluczową czynnością, jeśli ma utrzymać porządek w swoim pokoju. Dodatkowo rodzić może zastosować zasadę, że nie wolno wyjmować nowych zabawek, dopóki te, którymi bawiło się dotąd dziecko, nie zostaną schowane. Wprowadzanie zasad musi się wiązać z jeszcze jedną kwestią – konsekwencją. Jeśli wymagamy czegoś od naszych dzieci, to w żadnym wypadku nie możemy odpuszczać lub wyręczać ich w tych czynnościach. Takie działanie powoduje, że nie czują się w żaden sposób odpowiedzialne za niewykonanie domowych obowiązków.
Rodzicom zależy na tym, aby ich dzieci już od najmłodszych lat potrafiły po sobie posprzątać. Jeśli podejdą do tej nauki niewłaściwie, szybko mogą zniechęcić malucha do wykonywania tej czynności. Najskuteczniejszym sposobem nauki sprzątania będzie tłumaczenie poprzez zabawę. Oczywistym jest fakt, że takie postępowanie będzie od rodzica wymagać cierpliwości, ale warto poświęcić w tym wypadku nieco więcej czasu. Dobrym rozwiązaniem jest budowanie w świadomości swojego dziecka dobrych skojarzeń związanych ze sprzątaniem, a nie poczucia przymusu i przykrej konieczności.
Dawanie dziecku dobrego przykładu czasami może przynieść lepsze efekty niż narzucanie mu obowiązków. Każde dziecko od najmłodszych lat obserwuje we wszystkich czynnościach swoich rodziców i naśladuje ich postępowanie. Czyste mieszkanie i systematyczne porządki zadziałają jako bodziec i z pewnością nauczą dziecko sprzątania po sobie. Widok regularnie sprzątających rodziców sprawi, że porządki w pokoju dziecka staną się dla niego codziennym rytuałem.
Jeśli przestrzeń w pokoju malucha będzie dobrze zorganizowana, wówczas porządki będą dla niego tylko przyjemnością. Każda dziecięca zabawka powinna mieć swoje miejsce, więc warto zakupić przeznaczone do tego celu pudełka, pojemniki czy kosze. Wówczas odkładanie zabawek na miejsce i ich segregowanie nie będzie dla malucha stanowiło problemu. Otoczenie, które jest dobrze przystosowane do wieku, umożliwi utrzymanie porządku w pokoju dziecka. Poza tym o wiele łatwiej jest zapanować nad czystością, kiedy nie ma przypadkowo poukładanych na półkach i podłodze przedmiotów.
Starsze dzieci bez problemu poradzą sobie ze ścieraniem kurzu, odkurzaniem czy myciem podłóg. Młodsze uczą się tych obowiązków domowych, podglądając swoich rodziców. Dzieci muszą być świadome tego, że wszyscy domownicy bałaganią, a więc wszyscy razem muszą sprzątać. Dzielone ze sobą czynności mają niezwykle istotne znaczenie. Rodzic powinien jak najczęściej zapraszać swoje dziecko do wspólnego sprzątania. Wtedy maluch łatwo zrozumie, że sprzątanie należy do codziennych obowiązków. Warto również nagradzać pociechę za posprzątanie swojego pokoju. Takie rozwiązanie sprawia, że utrzymanie pomieszczenia w czystości nie będzie dla niego wyłącznie przykrą koniecznością.